Władysław Strzemiński
Kompozycja przestrzenna (2)
Datowanie: | ok. 1948 |
Technika: | klejenie, obróbka drewna, malowanie |
Rozmiar: | wys. 100,5 cm, szer. 150 cm, głęb. 67 cm |
Sposób nabycia: | dar |
Data nabycia: | 07.04.1948 |
Numer inwentarzowy: | MS/SN/R/21 |
Dzieło dostępne na ekspozycji: | tak |
Opis dzieła
Zaprojektowane przez Władysława Strzemińskiego dwie „Kompozycje przestrzenne” powstały z myślą o wnętrzu Sali Neoplastycznej. Zostały zbudowane z listew o przekroju kwadratowym i czworobocznych płaszczyzn w całości pokrytych polichromią i utrzymanych w czystych kolorach podstawowych: czerwonym, niebieskim i żółtym oraz w „niekolorach”, czyli białym, czarnym i szarym. Kompozycje nawiązują do zestawu mebli, które artysta zrealizował na potrzeby ekspozycji. Pomimo abstrakcyjnej formy, można w nich zobaczyć modele stoisk wystawienniczych znane z rysunków, które również znajdują się w kolekcji Muzeum Sztuki w Łodzi.
Władysław Strzemiński zainteresował się działaniami z zakresu projektowania pod koniec lat 20. XX wieku w ramach współpracy z grupą Praesens, zrzeszającą awangardowych artystów i architektów. Wraz z architektem Szymonem Syrkusem opracował wówczas projekt salonu futer oraz zaangażował się razem z żoną, Katarzyną Kobro, w realizację pawilonów wystawienniczych dla Ministerstwa Skarbu i Monopolu Państwowego na Powszechną Wystawę Krajową w Poznaniu. W 1930 roku wykonał projekt Willi dla Juliana Przybosia, który łączył w sobie idee neoplastycyzmu z autorską koncepcją artysty, zakładającą kształtowanie przestrzeni za pomocą płaszczyzn zakomponowanych względem siebie wedle stałej proporcji. Metoda ta opisana została w książce „Kompozycja przestrzeni. Obliczenia rytmu czasoprzestrzennego", wydanej przez Strzemińskiego i Kobro w 1931 roku. Wychodząc od zagadnień związanych z rzeźbą i uwzględniając jej relację z przestrzenią i widzem, który w niej istnieje oraz działa, koncepcja ta opierała się na założeniu, że istotą rzeźby powinno być odpowiednie opracowanie rytmu łączące poszczególne składowe kompozycji istniejące w formie płaszczyzn. Rytm oparty o stałą proporcję matematyczną miał scalać obiekt w organiczną całość, równoważąc elementy przestrzenne i ich działanie w czasie. Istotną rolę w koncepcji zajmował kolor, zwłaszcza kolory podstawowe (czerwony, niebieski i żółty) oraz „niekolory”, które „rozbijały bryłę” tworząc wrażenie jej jedności z przestrzenią. Autorzy przenieśli te założenia także na sztuki użytkowe, w tym na architekturę, w której do powyższych zasad dołączyły także zagadnienia funkcjonalności, takie jak technologia czy materiał. W „Kompozycji przestrzeni" Kobro i Strzemiński pisali: „(...) architektura wymaga całkowitego związku: rozmieszczenia rzeczy utylitarnych, wynalazków konstrukcyjnych, jakości barwy i kierunku kształtów, które same unoszą i kierują rytmem człowieka w architekturze”. Idee artystów dotyczące architektury odwołują się do funkcjonalizmu, jednak tym, co ich interesuje nie jest praktyczna funkcja przedmiotu lub budynku, ale fenomenologia przestrzeni. Strzemiński poddaje analizie możliwe do zaobserwowania w funkcjonowaniu człowieka ruch i rytm, które mogą być odpowiednio organizowane przez architekturę. Jak pisał w 1931 roku jej celem jest „być regulatorem rytmu życia społecznego i indywidualnego” (W. Strzemiński, „Zasady nowej architektury", Linia 1931, nr 3). Koncepcja ta znalazła swoje odbicie w projekcie Sali Neoplastycznej i zrealizowanych przez Strzemińskiego kompozycjach przestrzennych, które wraz z innymi elementami przestrzeni uczestniczą razem z widzem w kreacji Gesamstkunstwerku – dzieła totalnego.
Myśl Strzemińskiego i Kobro bliska jest postawom reprezentowanym przez twórców z kręgu holenderskiego De Stijl. W książce „Kompozycja przestrzeni. Obliczenia rytmu czasoprzestrzennego" autorzy odwołują się między innymi do projektów Theo van Doesburga – malarza i jednego z pionierów architektury modernistycznej. Stanowiły one punkt odniesienia dla koncepcji rzeźby unistycznej, a później także dla nowoczesnej architektury i sztuki użytkowej. Strzemiński i Kobro, doceniając wkład artystów z grupy De Stijl w rozwój sztuki, podjęli się jego redefinicji i wzbogacenia o własne przemyślenia, odnoszące się do funkcjonalizmu.
Dorota Stolarska-Kultys