Natalia (Natalia LL) Lach-Lachowicz, Jerzy Rosołowicz
FOTO-NEUTRONIKON
Datowanie: | 1971 |
Technika: | fotografia czarno-biała |
Rozmiar: | wys. 30 cm, szer. 152 cm |
Sposób nabycia: | dar |
Data nabycia: | 24.07.1978 |
Numer inwentarzowy: | MS/SN/F/335 |
Dzieło dostępne na ekspozycji: | tak |
Opis dzieła
„FOTO-NEUTRONIKON" to praca składająca się z pięciu plansz tekturowych połączonych ze sobą i stanowiących razem zespół o kształcie rozkładanego „leporello" (harmonijki). Na pierwszej planszy na tle czarnego kartonu nalepiona została biała kartka z maszynopisem: „PHOTO-NEUTRONIKON / (photographic infinity anti-records of sphere of visibility) / FOTO-NEUTRONIKON / (nieskończona fotograficzna anty-dokumentacja sfery widzialnej)”, a pod nią informacja o autorach Jerzym Rosołowiczu i Natalii Lach-Lachowicz. Na kolejnych czterech planszach umieszczone zostały cztery fotografie, z których każda jest podzielona na dziewięć „klatek" - w układzie 3x3. Zawierają one często nieznacznie się od siebie różniące, silnie zniekształcone ujęcia ulicy z widoczną kamienicą, witrynami sklepowymi, przechodniami, samochodami i jezdnią. Tytułowe „Neutronikony" to tworzone przez Rosołowicza optyczne urządzenia do oglądania rzeczywistości. Artysta tworzył je montując do tafli szkła albo wtapiając w polichromowane drewno lub metal pozyskane z jednej z wrocławskich fabryk uszkodzone soczewki lub pryzmaty. Kompozycje przeznaczone były do zawieszenia w przestrzeni, a ich transparentność zapewniająca nieustanny przepływ zaprzeczać miała wszelkim granicom. Ich rolą było zbudowanie związku widza z rzeczywistością poprzez przesunięcie punktu ciężkości z „oglądania” obrazu na obserwację „przez” obraz. W 1971 roku Rosołowicz zaczął fotografować „Neutronikony", tworząc „Fotonuetronikony". Powstałe w ten sposób zniekształcone obrazy określał jako „nieskończoną fotograficzną antydokumentację sfery wizualnej”. Wykonanie części zdjęć artysta powierzył Natalii Lach-Lachowicz, reprezentującej bliski mu, oparty na wyobraźni, konceptualistyczny punkt widzenia na fotografię. Kontakty z kręgami wrocławskiej neoawangardy rozwijającymi w końcu lat 60. XX wieku strategię sztuki pojęciowej wywarły silny wpływ na twórczość artystki. Zainteresowała się ona wówczas tym, jak zwyczajne fakty mogą być przekształcane w nieoczywiste formy sztuki. Swoje pierwsze eksperymenty zaprezentowała na odbywającym się w marcu 1970 roku Sympozjum Plastycznym Wrocław ’70, którego uczestnikiem był także Rosołowicz. Wraz ze Zbigniewem Dłubakiem i Andrzejem Lachowiczem przedstawiła „Zespół Instrumentów Optycznych RELOP", który po wprowadzeniu w pejzaż miejski miał, poprzez zwykłe soczewki w tulejach, umożliwić odmienne spojrzenie na banalną rzeczywistości wrocławskiego osiedla mieszkaniowego. Podobnie jak w „Neutronikonach", istotny był tu proces artystyczny, a nie sam obiekt.
Dorota Stolarska-Kultys