Ludmila Stehnová
Krystyna się żegna
Datowanie: | 1982 - 1985 |
Technika: | odlew |
Rozmiar: | wys. 49 cm, szer. 35 cm, dług. 73 cm |
Sposób nabycia: | zakup |
Data nabycia: | 18.02.1985 |
Numer inwentarzowy: | MS/SN/R/354/1 |
Dzieło dostępne na ekspozycji: | tak |
Opis dzieła
„Krystyna się żegna" to dwa obiekty – rzeźba z gipsu oraz jej wykonany w brązie odlew umieszczony na postumencie. Kompozycja przedstawia leżącą kobietę wspartą na lewym łokciu, z prawą ręką podniesioną do góry w geście pożegnania. Tors postaci jest przerwany, zbudowany z trzech części: lewej nieregularnej, środkowej w kształcie klęczącego korpusu i prawej ukazującej realistycznie przedstawione popiersie kobiety z krótkimi włosami i opaską na czole. Jest to późna praca Ludmily Stehnovej, która pod koniec życia, po okresie zainteresowania abstrakcją, powróciła do tematu ludzkiej postaci. W swej „ażurowej” formie rzeźba zdradza wpływy koncepcji Henry'ego Moore'a, mającej szczególnie silne oddziaływanie na twórczość artystki w latach 60. Od angielskiego rzeźbiarza Stehnová przejęła zainteresowanie wewnętrzną przestrzenią kompozycji i jej przenikaniem się z otoczeniem. Jej Krystyna się żegna wydaje się wręcz bezpośrednio nawiązywać do serii rzeźb „Reclining figure" [„Postać leżąca"] ukazujących zdeformowaną, „wydrążoną” postać kobiecą. Poprzez „rozerwanie” korpusu praca Stehnovej jest w podobnym stopniu otwarta na przestrzeń. Bryłę charakteryzuje miękkość linii wyznaczających organiczne kształty, wklęsłości, krzywizny i wypukłości. Nie sposób nie dostrzec tu również analogii z przestrzennymi pracami Katarzyny Kobro i jej, opisaną wspólnie z Władysławem Strzemińskim, koncepcją rzeźby. W publikacji „Kompozycja przestrzeni. Obliczenia rytmu czasoprzestrzennego" (1931) pisali: „Wprowadzenie do dzieła sztuki trzeciego wymiaru, to znaczy głębi, pociąga za sobą jego czasoprzestrzenność. Czasoprzestrzennością nazywamy zmienność tego dzieła sztuki przy oglądaniu jego z rozmaitych stron”. Podobnie jak Moore, autorzy przypisywali istotne znaczenie relacji zachodzącej między rzeźbą, a przestrzenią, która zyskuje na znaczeniu zwłaszcza wówczas gdy, jak w pracy Stehnovej, bryła zostaje na nią otwarta.
Dorota Stolarska-Kultys