Janusz Maria Brzeski
Fotogram abstrakcyjny 1
Datowanie: | ok. 1931 |
Technika: | fotografia czarno-biała |
Rozmiar: | wys. 11 cm, szer. 8 cm |
Sposób nabycia: | zakup |
Data nabycia: | 1980 |
Numer inwentarzowy: | MS/SN/F/543 |
Dzieło dostępne na ekspozycji: | tak |
Opis dzieła
„Fotogram abstrakcyjny 1" to praca wykonana bez użycia kamery poprzez bezpośrednie naświetlanie materiału światłoczułego. Pionierem tej techniki był László Moholy-Nagy (1895-1946), który pierwszy fotogram wykonał w 1921 roku. Eksperymenty z materią fotograficzną były dla niego terenem badań nad światłem, cieniem, skalą tonów i rzeczywistością w jej różnych, często niedostępnych ludzkiemu oku, aspektach. Janusz Maria Brzeski niewątpliwie czerpał z doświadczeń Moholy-Nagyego jednak w opisywanej pracy dostrzec można także inspiracje realizacjami innego twórcy – Man Raya (1890-1976) i wykonywanymi przez niego w latach 20. rayogramami. Kompozycje tworzone przez, mieszkającego w Paryżu, amerykańskiego artystę z wykorzystaniem prostych przedmiotów czy dłoni naświetlanych bezpośrednio na papier światłoczuły, miały w sobie coś z improwizacji. Man Ray tworzył abstrakcyjne nierzeczywiste mikroświaty, które mogły być zarówno dziełem przypadku, jak i wynikiem przemyślanego działania artysty. Tym, co łączy postawy obu artystów, jest specyficzne podejście do dokumentalnego charakteru fotografii. Jak zauważa Urszula Czartoryska, zarówno László Moholy-Nagy, Man Ray, jak i inni autorzy tworzący w nurcie fotografii „kreacjonistycznej” wykorzystują dokumentalność „nie do odtwarzania rzeczywistości znanej wszystkim ludziom, lecz do utrwalania form stworzonych ich własną ręką wyłącznie w tym celu. Dokumentalność procesu fotograficznego […] przestaje już być wyłącznie narzędziem rejestracji, ale jest także podatnym tworzywem.” (Urszula Czartoryska, „Przygody plastyczne fotografii").
W pracy „Fotogram abstrakcyjny 1" Brzeski naświetlił na materiale światłoczułym wycięty z papieru kształt twarzy oraz kilka przedmiotów, w tym fragment koronki i sznurek. W kompozycji wykorzystał również fragment fotografii przedstawiającej trzy postaci widziane z góry. Realizacja nie jest więc czystym fotogramem, ale nosi w sobie również cechy fotomontażu, z którego słynął autor. To ciekawy eksperyment, w którym artysta nie tworzy jedynie abstrakcyjnej kompozycji utrzymanej w duchu Man Raya, ale wprowadza element nadający jej „surrealizującego” wyrazu. Jej składowe, pozostające z pozoru bez związku ze sobą, umożliwiają swobodną grę skojarzeń.
Dorota Stolarska-Kultys