Artur Nacht-Samborski
Szkicownik
Datowanie: | po 1968 |
Technika: | rysunek |
Rozmiar: | wys. 12,8 cm, szer. 18,5 cm |
Sposób nabycia: | dar |
Data nabycia: | 24.10.1988 |
Numer inwentarzowy: | MS/SN/RYS/1489 |
Dzieło dostępne na ekspozycji: | tak |
Opis dzieła
Zeszyt to jeden z wielu szkicowników Artura Nachta-Samborskiego. Miały one różne formy, a artysta nieustająco zapełniał je kolejnymi rysunkowymi notatkami, studiami do obrazów, czy barwnymi obrazkami malowanymi gwaszem. Często były to zwykłe bruliony i notesy, jednak zdarzało się też, że autor kupował rosyjskojęzyczne książki i albumy o sztuce, by następnie zamalowywać je swoimi kompozycjami. Nie powinno więc dziwić, że omawiany „Szkicownik" to w rzeczywistości pamiętnik. W dobie niedoborów artykułów piśmienniczych, Nacht-Samborski zmuszony był do korzystania z tego, co było aktualnie dostępne. Zeszyt w granatowej oprawie, z wytłoczonym napisem „Pamiętnik” i niebieską wstążką do zakładania stron zawiera osiemdziesiąt kartek, z czego jedynie na piętnastu znajdują się szkice. Dominują wśród nich wykonane ołówkiem, węglem lub tuszem portrety i rysunki roślin oraz, co mniej typowe dla artysty, studia pejzażu. Nacht-Samborski bardzo rzadko malował plenery. Miały one z reguły charakter wspomnień z wyjazdów, jak pejzaże z Balearów czy Ibizy, lub kameralnych ujęć fragmentów miasta czy ogrodu. Znajdujący się w szkicowniku rysunek uliczki z postacią na rowerze wygląda jak wspomnienie wyścigu. Przed cyklistą, po lewej stronie, widać bardzo schematycznie ujęty drugi rower, a po prawej znajduje się tłum gapiów. Artysta zdecydowanie preferował bezpieczne wnętrze własnej pracowni i martwe natury, które mógł w niej komponować. Stąd też w szkicowniku znajdziemy znacznie więcej studiów nad formami roślinnymi, w tym ulubionymi fikusami. Rośliny te pełniły w twórczości Nachta-Samborskiego rolę łącznika z czasami przedwojennymi i krakowskim mieszkaniem rodziców, a więc światem, który przeminął wraz z wojną i Zagładą.
W „Szkicowniku" na uwagę zasługują także kompozycje abstrakcyjne. Artysta, wywodzący się z formacji kapistów, malował z reguły obrazy figuralne. Zwrot ku abstrakcji nastąpił u niego dopiero w połowie lat 50. Pojawiły się wówczas liczne kompozycje operujące uproszczeniami i zgeometryzowanymi formami. Te znajdujące się na kartach notesu noszą cechy kubizmu, który inspirował artystę jeszcze w czasach przedwojennych.
Dorota Stolarska-Kultys