Czesław Tumielewicz
Neolit
Datowanie: | 1984 |
Technika: | rysunek |
Rozmiar: | wys. 29,8 cm, szer. 23,8 cm |
Sposób nabycia: | zakup |
Data nabycia: | 17.10.1986 |
Numer inwentarzowy: | MS/SN/RYS/1328 |
Dzieło dostępne na ekspozycji: | tak |
Opis dzieła
„Neolit" to abstrakcyjna kompozycja na papierze. Przedstawia dwa pionowe rzędy kół malowanych, podobnie jak tło, akwarelą i trzy rzędy nałożonych na nie sierpowatych elementów rysowanych tłustym pastelem. Istotne miejsce w pracy zajmuje kolor. „Neolit" powstał w okresie, kiedy Czesława Tumielewicza zajmowało wielostrukturalne płaszczyznowe malarstwo odnoszące się do myśli zawartej w „Teorii kolorów” Johanna Wolfganga Goethego. W wydanym w 1810 roku dziele niemiecki poeta podjął się opisania zagadnienia powstawania barw i ich wpływu na człowieka. Swoją teorię zbudował w kontrze do założenia Isaaca Newtona i jego twierdzenia, że światło jest heterogeniczne i rozszczepia się na siedem czystych barw. Według Goethego było to niemożliwe ze względu na to, że wszystkie barwy są ciemniejsze od białego światła, które uważał za proste i homogeniczne. Kolory zaś, według poety, rodzą się z wzajemnego działania na siebie światła i ciemności. Zgodnie z tą teorią istnieją tylko dwie barwy czyste: błękit i żółcień, a pozostałe są ich stopniami. Różnice w podejściu obu uczonych wynikały z ich odmiennej perspektywy – Newton był fizykiem, który mówił o addytywnym mieszaniu świateł barwnych, Goethe zaś jako fenomenolog mówił o subtraktywnym mieszaniu barwników na palecie. Jego teoria, choć silnie krytykowana, wywarła niemały wpływ na sposób posługiwania się kolorem przez malarzy. W swoich rozważaniach niemiecki poeta wiele uwagi poświęcił również poszukiwaniu związków między barwą, a psychiką. Przypisywał kolorom różne temperamenty i możliwości oddziaływania na człowieka. Stworzył swoistą psychologię kolorów, według której czerwony był kojarzony z tym, co „piękne", pomarańczowy ze „szlachetnym", żółty z „dobrym", zielony z „użytecznym", niebieski z „pospolitym", a fioletowy z „niepotrzebnym". Te sześć cech przyporządkował czterem kategoriom ludzkiego poznania: rozumowemu - pięknemu i szlachetnemu (czerwony i pomarańczowy), intelektualnemu - dobremu i użytecznemu (żółty i zielony), zmysłowemu - użytecznemu i pospolitemu (zielony i niebieski) oraz, zamykającemu krąg, wyobraźni - zarówno niepotrzebnemu, jak i pięknemu (fioletowy i czerwony). Swoje przemyślenia zawarł w kole barw, w którym kolory opozycyjne tworzyły ze sobą harmonijne zestawienia: żółcieni i fioletu, błękitu i oranżu, czerwieni i zieleni. Do koła tego i stworzonych przez Goethego proporcjonalnych systemów barwnych odwołał się w swojej pracy Tumielewicz.
Dorota Stolarska-Kultys