Piotr Kurka
Bez tytułu
Datowanie: | 1986 |
Technika: | rysunek pastelem |
Rozmiar: | wys. 43 cm, szer. 33 cm |
Sposób nabycia: | zakup |
Data nabycia: | 07.06.1988 |
Numer inwentarzowy: | MS/SN/RYS/1430 |
Dzieło dostępne na ekspozycji: | tak |
Opis dzieła
Rysunek „Bez tytułu" to praca wykonana pastelem na papierze, pochodząca z wczesnego okresu twórczości Piotra Kurki. Artysta ukończył wydział malarstwa w Państwowej Wyższej Szkole Sztuk Plastycznych w Poznaniu (obecnie Uniwersytet Artystyczny w Poznaniu). Studiował w pracowni profesora Jerzego Kałuckiego, który zachęcał studentów do eksperymentów. To owocowało realizacjami nieograniczającymi się jedynie do płaszczyzny płótna, ale śmiało wychodzącymi w przestrzeń. Poszukiwania te zaprowadziły Kurkę ku instalacjom i obiektom przestrzennym, jednak artysta nigdy w pełni nie porzucił malarstwa i grafiki. Jego obrazy i rysunki utrzymane są w poetyce snu. Zamieszkują je dziwne, trochę nierealne postacie i zwierzęta, często zdeformowane albo poddane defragmentacji i uwikłane w zagadkowe sytuacje. Artysta zagląda jakby na drugą stronę lustra, gdzie wszystko wydaje się nieco śmieszne i groteskowe, jednak ta inna rzeczywistość nie różni się aż tak bardzo od naszej. W rozmowie z Markiem Wasilewskim Kurka zauważył: „Niektóre z moich prac, często wbrew mojej intuicji, odbierane są jako ironiczne. Naprowadzony przez te odczytania, także dostrzegam ten ładunek ironii, ale nie sądzę, by wychodziła ona mocno na zewnątrz. Ona może tkwi we mnie gdzieś głęboko, nie znajduje się jednak na pierwszym planie” (Katalog wystawy „Piotr Kurka. Konflikt między dobrem a złem jest chorobą umysłu", Galeria Arsenał w Białymstoku, 2001). Jego prace nie są oczywiste i jednoznaczne, ale pozwalają na wiele interpretacji, tak jak surrealistyczne przedstawienie ludzkiej postaci z omawianego pastelu. Czy jest to człowiek, czy swego rodzaju perpetuum mobile wypełnione cyrkulującym bez końca różowym płynem? A może jest to właśnie ironiczne podsumowanie ludzkiego życia z jego niekończącą się powtarzalnością? Kurka nie zdradza, co jest zakodowane w jego pracach. Kieruje się w nich intuicją i tego samego zdaje się oczekiwać od odbiorcy.
Dorota Stolarska-Kultys