Józef Robakowski
Z cyklu: "Relacje" /1 metr/
Datowanie: | 1975 |
Technika: | fotografia czarno-biała |
Rozmiar: | wys. 29,5 cm, szer. 39,6 cm |
Sposób nabycia: | dar |
Data nabycia: | 22.03.1978 |
Numer inwentarzowy: | MS/SN/F/441 |
Dzieło dostępne na ekspozycji: | tak |
Opis dzieła
Prace z cyklu „Relacje /1 metr/" i „/70, 90, 110/" to dwie plansze. Każda z nich składa się z trzech czarno-białych fotografii wykonanych w podobny sposób i ukazujących popiersie autora na tle drewnianej ściany. W „Relacjach /1 metr/" na trzech ujęciach Robakowski dłońmi odmierza odległość 1 metra. Na pierwszym trzyma ręce blisko siebie, na drugim szerzej, a na ostatnim najszerzej. Na wszystkich fotografiach odległość została zaznaczona strzałkami i opisana jako 1 m. Na drugiej planszy „Relacje /70, 90, 110/" artysta ujęty w podobny sposób układa przedramiona tak, by utworzyły kolejno od góry kąty: ostry 70°, prosty 90° i rozwarty 110°. Wzdłuż linii rąk poprowadzone zostały linie, a między nimi wykreślone i opisane kąty. Prace mają charakter konceptualny, to przykład realizacji, w których Robakowski analizuje medium fotografii. Wynikają z podobnie analitycznej dociekań, co – powstające wówczas w ramach Warsztatu Formy Filmowej – kino strukturalne. Jednocześnie stanowią wyraz zainteresowania artysty tematem miar i kątów. Robakowski zastanawiał się, w jaki sposób geometria może funkcjonować w sztuce. W polu jego zainteresowań znalazły się szczególnie kąty, które postrzegał jako przejaw geometrii intuicyjnej. Przekonany, że geometria to model wyimaginowany przez ludzki umysł analizował również inne pojęcia, jak choćby kwestię miar i ich umowności. W omawianych pracach artysta podważa wiarygodność fotografii w zderzeniu z tak abstrakcyjnymi zasadami, jak te, którymi rządzi się geometria. W przewrotny sposób obala mit dotyczący obiektywizmu tego medium, zwracając uwagę na relację między tym, co pokazuje fotografia, a tym, co wiemy i widzimy.
W pracach z cyklu „Relacje" przy odmierzaniu długości 1 metra i wykreślaniu kątów artysta posługuje się własnym ciałem. Zestawia swoją fizyczność z geometrią, w której dostrzega energetyczny potencjał. Przypomina to działania podejmowane przez niego w videoperformance z serii zapisów biologiczno-mechanicznych, w których badał relacje swojego organizmu do urządzeń służących mechanicznej rejestracji.
Prace zostały podarowane Muzeum Sztuki w Łodzi przez artystę w 1978 roku po wystawie „Visual Texts".
Dorota Stolarska-Kultys