Benon Liberski
Moje miasto
Datowanie: | 1973 |
Technika: | malarstwo olejne |
Rozmiar: | wys. 133 cm, szer. 200 cm |
Sposób nabycia: | zakup |
Data nabycia: | 01.07.1973 |
Numer inwentarzowy: | MS/SN/M/992 |
Dzieło dostępne na ekspozycji: | tak |
Opis dzieła
„Moje miasto" to monumentalny pejzaż miejski przedstawiający Łódź – miasto, w którym Benon Liberski urodził się i spędził niemal całe życie. Artysta, jeden z czołowych przedstawicieli łódzkiej szkoły realizmu, ukazuje krajobraz industrialnej metropolii w sposób zsyntetyzowany. Na pierwszym planie umieszcza nagromadzone ciasno fragmenty kamienic. Zlewając się ze sobą w gąszczu zintensyfikowanych ornamentów, wyznaczonych twardą, ekspresyjną kreską. Architektoniczne detale są delikatnie zdeformowane i momentami przeskalowane, a ich układ podporządkowany jest funkcji dekoracyjnej. Uchybiając prawdopodobieństwu scenerii Liberski buduje kompozycję w oparciu o osie symetrii. W centrum umieszcza kopułę sugerującą zwieńczenie wieży neorenesansowej kamienicy Scheiblera znajdującej się w Łodzi przy ulicy Próchnika 1, po prawej i lewej stronie wzdłuż krawędzi bocznych górują nad nią fasady kamienic, których zdobienia i balkony przybierają nienaturalne, wybujałe kształty. Działanie Liberskiego cechuje bliska manieryzmowi forma sprzeciwu wobec uładzonej rzeczywistości. Artysta, mimo że należy do kręgu realistów, nie traktuje tej tendencji dosłownie jako tradycjonalizmu. W jego opinii jest to nurt rozwojowy, wymaga jednak określonego podejścia,. Wyraził je w jednej ze swoich wypowiedzi na temat sztuki: „Współczesny malarz realista nie maluje tego, co widzi w danym momencie, maluje na podstawie długich obserwacji z natury, wyciągając z nich ogólne, syntezujące wnioski". Oddanie tej myśli widać nie tylko w sposobie przedstawienia kamienic, ale także na drugim planie, który wypełniają dymiące kominy fabryk na tle czerwonego nieba. Zostały one ukazane w sposób syntetyczny, jednak, w przeciwieństwie do dekoracyjnych, bogato zdobionych kamienic, ich forma jest uproszczona i zgeometryzowana, a momentami wręcz zbrutalizowana. Wraz z wydobywającym się z kominów czarnym dymem malowanym niemalże płaską plamą barwną, sposób przedstawienia budynków fabrycznych wprowadza do kompozycji element ekspresjonistyczny.
Kamienice i fabryki nie stanowią odrębnych światów, co Liberski akcentuje wprowadzając na pierwszym planie akcenty czerwieni, jak gdyby łuna znad zakładów przemysłowych odbijała się w w elewacjach. Gdzieniegdzie pomiędzy bogatymi zdobieniami dostrzec też można fragmenty surowych czerwonych murów charakterystycznych dla łódzkiego pejzażu. Dzięki syntetycznemu ujęciu artyście udaje się przedstawić na jednym płótnie dwa oblicza miasta, które choć silnie ze sobą skontrastowane, wskazują na jego przemysłowy rodowód.
Praca została nabyta do zbiorów Muzeum Sztuki w Łodzi bezpośredni od artysty.
Dorota Stolarska-Kultys