Tadeusz Kulisiewicz
Ptaki
Datowanie: | 1964 |
Technika: | rysunek, malarstwo akwarelowe |
Rozmiar: | wys. 28,5 cm, szer. 37 cm |
Sposób nabycia: | zakup |
Data nabycia: | 09.1966 |
Numer inwentarzowy: | MS/SN/RYS/161 |
Dzieło dostępne na ekspozycji: | tak |
Opis dzieła
„Ptaki" to kompozycja malowana akwarelą, należąca do cyklu „Meksyk". Powstał on na podstawie szkiców przywiezionych przez Tadeusza Kulisiewicza z jego podróży po tym kraju. Artysta był w Meksyku dwukrotnie - po raz pierwszy w 1957, a następnie w 1959 roku. Pierwsza podróż była wynikiem kontaktu, jaki Kulisiewicz nawiązał z tamtejszymi artystycznymi kręgami przy okazji przygotowań do odbywającej się w 1955 roku w Zachęcie prezentacji prac meksykańskich muralistów, wśród których był m.in. Diego Rivera. Podczas wizyty organizowanej przez polskie poselstwo artysta uczestniczył w licznych wystawach, spotkał się z lokalnymi artystami, a następnie zwiedzał różne zakątki Meksyku. Wśród odwiedzonych przez niego miejsc były pozostałości po kulturze Majów na półwyspie Jukatan czy wioski rdzennej ludności w rejonie Chiapas i Monte Albán, gdzie zetknął się z przejawami prekolumbijskiej kultury. Swoje wrażenia nieprzerwanie notował w szkicownikach, aby potem, jak pisał „w Polsce >>budować << mój świat o tym kraju”. Na podstawie notatek, już w pracowni, powstały liczne rysunkowe plansze. Zachowały w sobie cechy szkicu takie jak spontaniczność, bezpośredniość i emocjonalność, wzmocnione jedynie lub silniej zsyntetyzowane. Efekty swojej pracy artysta pokazał podczas drugiej podróży do Meksyku na wystawie w Museo Nacional de Arte Moderno.
Dwukrotna podróż do Meksyku okazała się dla twórczości Kulisiewicza ważnym i przełomowym momentem, kluczowym zwłaszcza w procesie odchodzenia artysty od czerni i bieli na rzecz koloru. Artysta zafascynował się barwnością meksykańskiej kultury. Swoją klasycznie prostą, wręcz graficzną linię (czasem rytmiczną, a czasem arytmiczną), wzbogacił o efekt malarski. W pracach z tego okresu artysta operował już nie tylko samą kreską, ale też jej kolorem oraz barwą tła czy fakturą. Pozwoliło to na stworzenie klimatu z pogranicza rzeczywistości i snu, gdzie przedstawiony w sposób lakoniczny przedmiot stał się symbolem i znakiem, a kolor przenikającą go barwną substancją.
Dorota Stolarska-Kultys